Harcerze z 26 Drużyny im. A . Małkowskiego „Leśni” informują o projekcie harcerskim dotyczącym Szybu Południowego.
Opracowała; Małgorzata Otorowska
Tajemnica Szybu Południowego znowu ożyła…
Szyb Południowy dawnej KWK Miechowice (Preussengrube) skrywa w
sobie tajemnicę, którą wielu próbuje odkryć od lat. Również miechowiccy harcerze
podjęli się tego wyzwania.
Zastęp starszoharcerski z 26 Drużyny Harcerskiej im.
A. Małkowskiego „Leśni” w ramach projektu „Ekspedycja” starał się przybliżyć
szczegóły związane z wydarzeniami nocy z 23/24 grudnia 1944r.
Wigilijną kolację wielu mieszkańcom Miechowic przerwał wybuch,
który miał miejsce w Szybie Południowym. Dlaczego Niemcy wysadzili dopiero, co
wyremontowany szyb? Faktem jest, że jedną z przyczyn mogło być wkroczenie Armii
Czerwonej na te tereny. Przybycie czerwonoarmistów zmusiło ludność niemiecką do
ewakuacji. Jednak tak pośpieszne działania wzbudziły podejrzenia. Jedynym
naocznym świadkiem tego, co wydarzyło się tamtej nocy był Fryderyk Biegoń.
Z jego zeznania wynika, że za pomocą ciężarówek w okolicę Szybu Południowego
przywieziono skrzynie o nieznanej zawartości. Wiadomo również, że przy
rozładunku pracowali robotnicy przymusowi różnej narodowości. Działania, o
których mowa miały pozostać ściśle tajne. Czy ludzie, którzy przenosili
skrzynie, spoczęli wraz z nimi we wnętrzu szybu? Prowadzeniem śledztwa w sprawie
ludobójstwa w 1944r. na terenie KWK Miechowice zajęła się Okręgowa Komisja
Badania Zbrodni Hitlerowskich w Katowicach. Podobnie jak w przypadku czterech
innych teorii nie można mieć pewności, czy którakolwiek z nich jest prawdziwa.
Podstawowym problemem jest brak źródeł, które rzuciłyby więcej światła na całą
sprawę. Nie przeszkadza to jednak historykom ani pasjonatom w prowadzeniu
dalszych poszukiwań. Każdy z nich ma własną opinię na temat tego, co kryje
niemiecki transport, który od ponad sześćdziesięciu lat jest ulokowany pod
ziemią.
Najbardziej rozpowszechnionymi teoriami podobnie jak w przypadku innych miejsc
związanych z działalnością nazistów jest ukryte złoto, czy dokumenty Gestapo.
Dwie następne, choć wydają się mniej prawdopodobne znajdują wielu zwolenników.
Jedna z nich dotyczy fabryki, w której Niemcy mieli produkować bomby. Wybuch
oraz ułożenie, w jakim znajduje się obecnie szyb wydają się potwierdzać tą
teorię. Ostatnie podejrzenie, czym może być skarb w Miechowicach wzbudza
najwięcej emocji.
Dotyczy ono zaginionego obrazu Rafaela Santiego „Portret młodzieńca”, który Hans
Frank kazał wywieźć z Krakowa i przewieźć w głąb Niemiec. Najbliżej odkrycia, co
kryje się na poziomie 370 był Zakład Górniczy Silltech, który dokonał
eksploatacji w kierunku Szybu Południowego. Niestety podobnie jak przy
poprzednich próbach, koszty prowadzenia prac były bardzo wysokie, co spowodowało
przerwanie ich. Tajemnica dalej pozostaje niewyjaśniona. Wydarzenia nocy
wigilijnej 1944r. oraz niemiecki skarb ukryte są we wnętrzu skrzyń, które nadal
czekają aż ktoś je otworzy.
Sprawą zainteresowaliśmy się, dlatego, że każdy z nas słyszał o
tym szybie, jednak nikt nie miał pojęcia, gdzie się znajduje.
Jak się okazało, zlokalizować go można bardzo łatwo. Dalej prowadzi do niego ta
sama drogą, którą Niemcy przewieźli skrzynie. Mapy, które się zachowały
z tamtego okresu pozwalają wyobrazić sobie jak wyglądał szyb i jego okolica.
Obecnie pozostałości szybu przykrywają betonowe bloki. Spotkanie z panem
Maciejem Bartkowem autorem książki „Tajemnica skarbów Szybu Południowego: na
tropie skarbów III Rzeszy w Bytomiu” pozwoliła nam zajrzeć do środka i
przybliżyć historię KWK Miechowice. Pan Bartków przybliżył nam cztery teorie na
temat skarbu. Inny punkt widzenia przedstawił nam zabrzański historyk pan
Dariusz Walerjański, który ma bardzo ciekawą opinię na temat niemieckiej fabryki
i zaginionego obrazu. Dopełnienie wszystkiego stanowił wywiad z przedstawicielem
Zakładu Górniczego Silltech, który dał nam ziarno nadziei, że spółka ponownie
podejmie prace w rejonie szybu. Przy projekcie korzystaliśmy także z pomocy
Instytutu Pamięci Narodowej oddziałowi w Katowicach. Akta z prowadzonego
śledztwa dotyczącego tego zagadnienia była prawdziwą skarbnicą wiedzy.
Zapoznaliśmy się między innymi z protokołem zeznania Franciszka Biegonia i
pierwszymi artykułami, które opisywały Szyb Południowy (Trybuna Robotnicza).
W wielu artykułach prasowych na łamach gazet: Gazeta Miechowic, Życie Bytomskie,
czy Dziennik Zachodni pojawiły się informacje dotyczące historii, hipotez oraz
prac na terenie szybu. Zbieranie informacji było jak układanie puzzli, w których
ciągle brakuje kawałków. Nie zniechęciło to nas. Tajemnica Szybu Południowego,
co jakiś czas na nowo ożywa. W ostatnim czasie dowodem na to jest wystawa w
Schronie Miechowice, a także Ogólnopolska Gra Przygodowa Noc Szakala 2018
„Tajemnica Srebrnego Miasta”, których tematem przewodnim był Szyb Południowy i
skarby, które skrywa.